Jednym z największych wyzwań, jakie stoją przed twórcami kosmetyków jest pokonanie szczelnej warstwy naskórka i dostarczenie składników odżywczych w głąb skóry. Aby sprostać temu zadaniu kosmetolodzy używają jako bazy substancji biozgodnych z jej komórkami. Ale co to właściwie znaczy?
Biozgodność to pojęcie, które pochodzi z obszaru medycyny. Zgodność biologiczna wymagana jest przy podawaniu krwi albo szpiku pochodzących z innego organizmu, a także przy dokonywaniu przeszczepu organów. Ale biozgodność może odnosić się również do sztucznie uzyskanych substancji czy materiałów, które imitują składniki komórek naturalnych. To że są z nimi biozgodne oznacza tyle, że sam organizm uznaje je za swoje własne i zachowuje się w sposób naturalny, korzystając w pełni z tej dyskretnej pomocy.
Co oznacza biozgodność w kosmetologii?
Biozgodność kosmetyku ze skórą oznacza, że skóra uznaje jego składniki za własne
Aby można było określić kosmetyk jako biozgodny, musi on zawierać składniki, które odznaczają się wysoką biozgodnością. Uzyskuje się to, umieszczając w recepturach substancje, które w maksymalny sposób zbliżone są budową i funkcją do tych zawartych w ludzkiej skórze. Mechanizm jest ten sam: biozgodność kosmetyku ze skórą oznacza, że skóra uznaje jego składniki za własne. A to ma dwie ogromne zalety. Po pierwsze, zmniejsza się ryzyko reakcji alergicznej –skóra dobrze toleruje biozgodne substancje, nie odrzuca ich i nie buntuje się przeciwko nim swędzeniem czy zaczerwienieniem. Po drugie, chętnie je wchłania, a to oznacza zwiększoną skuteczność działania, bo wszystkie dobrodziejstwa zawarte w preparacie dostają się tam, gdzie mają nieść swoje drogocenne działanie
Jak przeniknąć przez naskórek?
Kiedy aplikujesz krem, pokrywasz cieniutką warstwą kosmetyku naskórek, to już po chwili rozpoczyna się wchłanianie. Ten proces nazywa się bierną dyfuzją – bierną, bo smarujesz i czekasz ;). Nie będziesz czekać długo, o ile bazą kosmetyku jest substancja biozgodna, która doskonale imituje naturalny cement warstwy rogowej naskórka. Cement ten (a właściwie macierz międzykomórkowa) wypełnia szczeliny, przez które składniki odżywcze zawarte w kosmetykach mogą przeniknąć przez naskórek. Jeśli baza kremu jest tak podobna do macierzy międzykomórkowej, to skąd skóra ma wiedzieć, że to krem, a nie cement? I właśnie o to chodzi.
Co zawierają biozgodne preparaty?
Jest wiele składników, które wykazują się wysoka biozgodnością. Najlepiej tolerowane przez skórę są naturalne peptydy i polisacharydy, takie jak wszechobecny w tkankach kolagen oraz kwas hialuronowy. Częstym składnikiem kosmetyków biozgodnych są również oleje roślinne, w szczególności te zawierające nienasycone kwasy tłuszczowe. Ich źródłem jest awokado, wiesiołek, ogórecznik lekarski, masłosz, kokos, orzeszki makadamia, jak również jojoba, ryż, pestki winogron czy czarna porzeczka. Składniki biozgodne są jednocześnie substancjami aktywnymi, których skuteczność potwierdzona została w wielokierunkowych badaniach. Biozgodna baza jest nie tylko znakomitym nośnikiem składników aktywnych, ale sama bierze udział w pielęgnacji. Według wszelkich danych ilość uwalnianej substancji czynnej z podłoża biozgodnego z ludzką skórą, jest około 30 razy większa w porównaniu z ilością substancji czynnej uwalnianej z podłoża mineralnego.
Wysoką tolerancję skóry na stosowanie kosmetyków biozgodnych doceniają osoby ze skórą atopową oraz wrażliwą. Za to ich skuteczność spotka się z entuzjazmem każdej kobiety. Czy także i twoją? Wypróbuj produkty zawierające składniki biozgodne ze skórą, a przekonasz się, że tak.
